Rozwój duchowy

mojrzesz73

Ciało jest ciałem ale zawiera w sobie coś co łączy materialne ciało z ciałami wyższymi.
Tym czymś są gruczoły dokrewne które nazywam czakramami ciała fizycznego - jest ich 12 ale głównie znanych jest 7.
Spełniają role komunikacyjną pomiędzy materią a duchem.
Spełniają role ogromną w organiźmie bo kontrolują cały proces życia w materii i od nich zależy wiele choć nie wszystko.
Jeśli my wewnątrz czyjemy się szczęśliwi to też ciało fizyczne może się tak poczuć uwalniając do krwi pewne substancje aktywujące neurotransmitery.

Neuroprzekaźnik/receptor:
Serotonina
GABA Inhibitory zwrotnego wychwytu GABA
Receptory opioidowe
Dopamina
Monoaminooksydaza (MAO)
receptor NMDA
Noradrenalina
Receptory kannabinoidowe
Acetylocholina
Adenozyna
Receptory AMPA
Receptory melanokortyny

Każdy z neuroprzekaźników odpowiada jednej czakrze/gruczołowi dokrewnemu.

Organizm sam wytwarza potrzebne substancje w bezpiecznej ilości tak aby nie spowodować dyscharmonii pomiędzy nimi.
Człowiek nauczył się wytwarzać syntetycznie lub izolować z roślin niektóre z substancji które organizm wytwarza naturalnie co prowadzi do rozregulowania organizmu i uzależnienia od sporych dawek dostarczanych z zewnątrz.
Takimi substancjami są m in. nikotyna, kofeina, LSD, morfina, heroina, amfetamina, kokaina, ketamina i wiele innych.
Pewnie nie wszystkie jeszcze zostały odkryte a nad niektórymi jeszcze są prowadzone badania.

Człowiek rozwijający się duchowo ma nawet 3 krotnie więcej tych substancji w organiźmie niż inni pomimo że nie dostarczał ich z zewnątrz. Jest to naturalne i takie powinno pozostać - wszelka ingerencja z zewnątrz może doprowadzić do uszkodzenia mózgu i nie tylko.
Im większy poziom rozwoju człowieka tym większa aktywność neurotransmiterów i gruczołów dokrewnych i więcej substancji chemicznych psychoaktywnych w organiźmie ludzkim.
Jest to i powinien pozostać skutek uboczny rozwoju duchowego a nie cel główny.
Jest wielu którzy wolą iść na skróty zamiast rozwijać się naturalnie ale żaden jeszcze na tym nie wygrał bo organizm ludzki jest bardzo delikatnym urządzeniem i łatwo go zepsuć mimo że posiada mechanizm regeneracyjny.
Niektórzy żeby poczuć się szczęsliwi wolą sięgnąć po chemie ale jest możliwość aby organizm sam pobudził prace serotoniny - wystarczy skupić się na szczęsliwości a organizm zrobi reszte.
Ciało jest genialnym wehikułem samowystarczalnym, ale jest pewna substancja która zamula organizm bardzo mocno i nawet człowiek nie wie że ma ona tak destrukcyjne działanie na gruczoły dokrewne.
To cukier (sacharoza) w róznych postaciach, są jeszcze słodziki (syntetyczne substancje słodzące)
Nie wiesz jak wpływa na Twój organizm to przestań go jeść na 3 tygodnie a potem zjedz coś słodkiego.
Ja wiem bo sprawdziłem, unikałem produktów które miały nawet niewielkie jego ilości jak buraczki z chrzanem - wystarczyło że na etykiecie widniało słowo cukier i odpadało.
Biała mąka czy biała sól to pikuś w porównaniu do cukru.
Zamiast tego lepiej jeść owoce i zęby będą zdrowsze i krew mocniejsza odporna na choroby i lepsze samopoczucie.
I najważniejsze, zdrowe relacje z otoczeniem.
Czemu najbardziej agresywną nacją świata są amerykanie i europejczycy ?
Kiedyś myślałem że to jedzenie mięsa tak wpływa na ludzi ale to nie całkiem prawda.
Mięso i cukier tworzą mieszanke wybuchową choć głównym winowajcą jest cukier - substancja całkowinie nienaturalnie występująca w tak wysokim stężeniu w przyrodzie i dodatkowo jeszcze otrzymywana w chemiczny sposób.
Gdyby ludzie jedli to co naturalne świat wyglądałby innaczej.

Gość · Gość

Polecasz jakieś inne środki słodzące? Cukier trzcinowy? Stevia? Ksylitol? Miód?

mojrzesz73

A polecam

Miód, stewia, słód jęczmienny, cukier trzcinowy nie za bardzo ale ujdzie.
ksylitolu nie polecam, nie polecam czegoś co wyszło z fabryk farmaceutycznych.
Najlepszym cukrem jest cukier złożony czyli węglowodany zawarte w zbożach i warzywach i owocach.
Jesli coś można wytworzyć domowym sposobem tak jak to robiono setki lat temu to jest to dobre i zdrowe.
Produkcja masowa w fabrykach przy użyciu chemikaliów jest zła w samym źródle.
Nastawiona na zysk produkcja a nie na dobro konsumentów prowadzi do destrukcji społeczeństwa i do jego choroby - konsekwencją jest ciągły wzrost osób bardziej chorych niż zdrowych do których państwo musi dokładać. Kiedyś tak nie było, ludzie byli zdrowsi i odporniejsi.
Gdy będzie więcej chorych niż zdrowych system się załamie, a wtedy będą jaja jakich świat jeszcze nie widział Wink

Zresztą ile procent społeczeństwa dzisiaj jest absolutnie zdrowa ?
Pomińmy aspekt zatrutego powietrza.

Gość

mojrzesz73"

mojrzesz73

Coś Ci się pokiełbasiło.
Głównie na świecie mamy cukier buraczany i najlepiej kupować brązowy.
Cukier trzcinowy jak nazwa wskazuje jest produkowany z trzciny.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Każdy cukier uzależnia bo jest słodki a tym samym daje przyjemne doznania.
Sprubuj oduczyć kogoś jedzenia cukru buraczanego rafinowanego (cukier kryształ)
Jest to równie trudne jak odwyk od innych substancji uzalezniających.
Również jedzenie mięsa uzależnia.
Z tego wniosek że jesteśmy wszyscy narkomanami Wink

O jeszcze sex uzależnia bo jest przyjemny.

Nah

mojrzesz73

zdrowy o ile jest w tym miłość a nie tylko wyżycie seksualne.

Nah

Zgadzam się całkowicie. Mogę spytać co się dzieje gdy jest to tylko "wyżycie się"?

mojrzesz73

sex z miłością powoduje aktywność czakramów i uwolnienie różnych substancji z gruczołów dokrewnych które mogą z ciałem zrobić cuda jakie bez tego nie potrafią zrobić najdroższe salony piękności.

sex jako wyżycie się może działać odwrotnie do powyższego.

Manuela

mojrzesz73

jest czymś pośrednim pomiędzy złożonymi węglowodanami a prostymi.
Nie polecam jej jeść dziennie więcej niż 1 łyżeczke. Poza tym że brzmi jak choroba to jest otrzymywana przy sporym udziale chemii. Dużo lepszym rozwiązaniem jest cukier brązowy i glukoza.

Manuela

nie jest czyms posrednim tylko dokładnie węglowodanem złozonym (z fruktozy i glukozy) i występuje w naturze obok tych dwóch cukrów prostych.

mojrzesz73

[link widoczny dla zalogowanych]
Przeczytaj to dokładnie, ja tam widze że cukier złożony czyli wielocukier to skrobia a nie sacharoza która jest dwucukrem.
"u roślin transportową formą cukru jest sacharoza, a u zwierząt oraz ludzi glukoza"

Co do barwienia cukru melasą to chyba jakiś żart niedouczonego chemika bo jaki miałoby to sens - sama pomyśl lub poszukaj informacji o produkcji cukru.

Manuela

mojrzesz, nie kazdy cukier złozony to wielocukier.
cukry dzielą się na proste (monosacharydy jak np. glukoza czy fruktoza) i złozone: disacharydy (dwucukry) jak np. sacharoza oraz polisacharydy (wielocukry). złożone skladają się z dwoch lub wiecej czasteczek cukrow prostych. czyli sacharoza, ktora jest dwucukrem jest cukrem złozonym, bo sklada się z 2 cukrów prostych:)

co do cukru brązowego - bardzo proszę:

mojrzesz73

Dla mnie cukier złożony nie smakuje słodko i takim cukrem złożonym jest skrobia.
Jest to chleb, zboża, warzywa, strączkowe, te produkty zawierają cukier złożony.
Cukier jako dwucukier dla mnie nie jest ani wielocukrem ani cukrem złożonym.

Poczytaj sobie o produkcji cukru, może zajarzysz czemu tak odbiega mocno od naturalności. [link widoczny dla zalogowanych]
A nawet jeśli cukier biały jest łączony potem z melasą to jest to bardziej korzystne niż sam biały cukier bo brązowy zawiera mikro i makroelementy takie jak magnez i żelazo i inne.
To jest mniejsze zło z dwojga złych wariantów. Twój wybór.

Manuela

a widzisz - bo Ty sobie tak załozyles ze cukry zlozone to takie ktore nie są słodkie Smile

ale to tylko i wylącznie Twoje kryterium a chemia mowi co innego Smile

zresztą i Ty sam sobie zaprzeczasz bo mowisz o sacharozie ze jest DWUcukrem ale jednoczesnie ze nei jest cukrem złozonym.. przeciez to nielogiczne:) jesli cos SKŁADA się z dwóch skladnikow to JEST złozone:)
ja czytalam o produkcji cukru na tej stronie, ktorą wyzej przytoczylam [link widoczny dla zalogowanych] jest tam tez o produkcji c.trzcinowego. generalnie caly proces jest nastawiony na wyodrębnienie krysztalkow cukru z buraka - czyli tego co naturalne. to ze surowiec jest traktowany roznymi związkami to jeszcze nie znaczy ze one zostają w cukrze - wchodzą w reakcje np. wiąząc zanieczyszczenia własnie po to by móc to oddzielic od cukru:)

mojrzesz73

ok, jak wolisz, ja ide spać.