 |
Rozwój duchowy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mojrzesz73
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:43, 12 Wrz 2010 Temat postu: Błogość a związek z alkoholem. |
|
|
Będzie krótko i zwięźle czyli tak jak lubie. Picie alkoholu powoduje sztuczne wytwarzanie w ciele hormonu błogości. Jest to sztuczne i aby to utrzymać trzeba ciągle dostarczać ciału alkohol z zewnątrz. Nie polecam tego rozwiązania bo uzależnia od zewnętrznego źródła błogości a ciało samo w sobie jest źródłem błogości tylko o tym zapomniało lub nie wie. Lepiej sobie napisać na czole "błogość" a wtedy za każdym razem patrząc w lustro błogość będzie wzrastać są też lepsze metody. Można medytować z błogoscią i skupiać się na niej wtedy kiedy nachodzi ochota na alkohol. Ciało jeśli nie zna lepszego źródła błogości to wybiera to które zna, nawet jeśli mu to szkodzi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mojrzesz73 dnia Nie 10:15, 12 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
arcadio.p
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:58, 17 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Samowolne struktury energetycznoinformacyjne (wahadła) w tym wypadku struktura dająca 10% uczucia radości, a odbierająca 90% energii w czasie tzw.: zejścia po alkoholowego, wtedy człowiek ma do wyboru cierpieć lub grac z wahadłem dalej. Medytacja jest tym sposobem, doprowadza ona do obniżenia ważności zewnętrznej i wewnętrznej człowieka na ten stan, czyli rezygnacja z tego stuocznego stanu inaczej mówiąc absolutna akceptacja. Wtedy człowiek staje się pusty (pustka) i wahadło nie ma go o co zahaczyć, więc myśli które pochodzą od tej struktury (czyli pewnego aspektu was samych który brał udział w grze wahadła), wtedy można zaprosić ten aspekt z powrotem do siebie i go transmutować w czysty stan energii, która zostaje do dyspozycji ku tworzeniu Nowego...
Kwestia TERAZ, teraz nie ma...
Człowiek ształtuje się poprzez podświadomość, w której zapisał wszystke doświadczenia z przeszłości i one go kształtują jaki jest, lub może się kształtować poprzez świadomość, czyli wyobrażenie siebie jakim chciało by się być i utrzymaniem tego, czyli za pomoca zamiaru "mieć" wtedy pewnego razu się obudzisz i zobaczysz że właśnie taki jesteś...
W Teraz nie ma przeszłości i przyszłości, w każdym teraz JESTEŚ samo skupienie się na teraz nie jest już teraz, a prostym wytłumaczeniem tego jest paradoks fizyki kwantowej, czyli "problemem pomiaru". Jak wiadomo atom jest gdy się go obserwuje, jeśli nie to go nie ma, mądrość wynika z tego prosta...
Perspektywa patrzenia... Jest tym co chcesz (uwaga świadoma), wtedy energia się skupia (materializuje w atom), gdy przestaniesz sie skupać na nim to go nie będzie, gdyż energia się rozproszy, lecz ona będzie tylko nie uformowana, będzie w całości dokładnie taka sama, tylko rozum tego jeszcze nie umie ogarnąć, lecz tak jest... Jest tu ona dla naszej zabawy i to my z niej formujemy co chcemy.
To takie spostrzeżenia do tematu, które można ładnie połączyć, by prostota się stała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mirek.Nowak
Dołączył: 17 Mar 2019
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:09, 17 Mar 2019 Temat postu: Re: Błogość a związek z alkoholem. |
|
|
Stosowałem eksperymentalnie różne substancje żeby wejść z kontakt z wzorcami uzależnienia od tych substancji. Przyjemności z tego miałem niewiele A jeśli chodzi o pożytek to to chyba pewien był
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|